Małżeństwo i rozwód w tradycji Kościoła ewangelicko-reformowanego – cz. 6

Poprzednio wspomnieliśmy o burzliwych dziejach, które doprowadziły do przejęcia przez państwo jurysdykcji i odpowiedzialności nad instytucją małżeństwa i rodziny. Po zmianie ustrojowej w latach 90. polski ustawodawca wykonał jednak krok w stronę Kościołów i innych związków wyznaniowych i uznał, że prawidłowo zarejestrowane śluby zawarte w wybranych instytucjach mają skutki w prawie państwowym. Wśród tych instytucji znalazł się m.in. Kościół Ewangelicko-Reformowany w RP. 

Małżeństwo w dokumentach prawnych

Choć nie sposób we współczesnym prawie Kościoła znaleźć informację czym jest małżeństwo, to wybrane elementy praktyczne związane z zawieraniem małżeństwa zostały uregulowane w paragrafach 20–31 Pragmatyki służbowej, które adaptują Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Zawarcie małżeństwa jest według Pragmatyki konsekwencją oświadczenia woli zawarcia małżeństwa kościelnego i cywilnego przez mężczyznę i kobietę w obecności duchownego. Jednocześnie kwestia możliwości lub niemożliwości zawarcia ślubu kościelnego bez skutków cywilnych nie została poruszona. Przykładowo Kościół rzymskokatolicki ograniczył taką możliwość i ślub czysto kościelny może mieć miejsce tylko za zgodą ordynariusza miejsca.

Wracając do prawa Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP warto wspomnieć, że w sytuacji, w której doszło wcześniej do zawarcia małżeństwa cywilnego, ale niepodlegającego prawu jakiekolwiek Kościoła chrześcijańskiego, Pragmatyka dopuszcza możliwość błogosławieństwa związku małżeńskiego przez duchownego. Forma takiego błogosławieństwa związku cywilnego nie została jednak unormowana. Ponadto Pragmatyka stoi na stanowisku, że duchownemu wolno udzielać ślubu tylko wówczas, gdy przynajmniej jedna osoba jest członkiem Kościoła, choć udzielenie ślubu osobom spoza Kościoła będzie równoznaczne z zawarciem małżeństwa cywilnego.

W paragrafie regulującym kwestię zapowiedzi ślubnych, pojawia się zdanie o powinności zgłaszania na piśmie do duchownego ewentualnych przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego. Pragmatyka nie precyzuje jednak, jakie powody mogłyby być przeszkodą do zawarcia związku małżeńskiego. Wydaje się, że przede wszystkim chodzi tu o powody, które wykluczają zawarcie związku małżeńskiego według Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, tj. na przykład zbyt bliskie pokrewieństwo lub pozostawanie przez jednego z nupturientów w innym związku małżeńskim.

Zgodnie z Pragmatyką zawarcie małżeństwa odnotowywane jest w Księdze Ślubów i Księgach Chrztów. W przypadku małżeństw „mieszanych wyznaniowo” proboszcz lub administrator parafii powiadamia Kościół drugiej strony o zawarciu małżeństwa. Nie zostało jednak sprecyzowane, jaki organ kościelny musi zostać powiadomiony.

Kwestia rozwodu została poruszona w paragrafie 30. Znajduje się tam stwierdzenie, że uprzednio rozwiązane małżeństwo wyrokiem sądu państwowego nie jest przeszkodą dla zawarcia małżeństwa w Kościele. Tym samym wyrażone zostało zaufanie do sądów państwowych w kwestii rozwodu i uznanie ich decyzji. Duchowny po konsultacji z Kolegium Kościelnym uznaje, że „dana osoba nie zawiera go pochopnie lub w złej wierze”. Od rozwiązania poprzedniego małżeństwa powinno upłynąć co najmniej pół roku. W przypadku, w którym duchowny odmówi rozwodnikowi prawa do zawarcia małżeństwa w Kościele, może mieć miejsce odwołanie od tej decyzji do biskupa, który może udzielić takiej zgody.

Pragmatyka osobną uwagę poświęca kwestii małżeństwa duchownego. Duchowny powinien poinformować wcześniej o planowanej zmianie stanu cywilnego, a zawarcie małżeństwa nie może mieć miejsca poza Kościołem. Jego związek małżeński powinien być zawarty z osobą tego samego wyznania lub innego wyznania, z którym Kościół pozostaje we wspólnocie kazalnicy i Stołu Pańskiego. Obecnie są to Kościoły należące do Leuenberskiej Wspólnoty Kościołów oraz Światowej Wspólnoty Kościołów Reformowanych. Duchowny jest zobowiązany wychować dzieci we własnym wyznaniu. W przypadku rozwodu duchownego z orzeczeniem sądu o jego winie Konsystorz wszczyna postępowanie dyscyplinarne. Pragmatyka nie reguluje sposobu, w jaki sposób Konsystorz miałby pozyskać informację o orzeczeniu o winie. 

Małżeństwo we współczesnych porządkach liturgicznych

 W 2011 r. ukazał się w Polsce zbiór pt. „Prospectus Fidei”, w którym zostały opublikowane współczesne porządki liturgiczne, będące w użyciu Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP. Ukazują one uwspółcześnione rozumienie małżeństwa, które urzeczywistnia się w praktyce liturgicznej. Trzeba jednak zaznaczyć, że obecne tam porządki nie oddają idealnie rzeczywistych form nabożeństw i posług religijnych ze względu na względną swobodę i różnorodność życia liturgicznego poszczególnych zborów. Doświadczenie pokazuje, że porządki te bywają modyfikowane odpowiednio do potrzeb oraz zawierają dozę spontaniczności prowadzącego. Stanowią jednak ważny punkt orientacyjny.

Współczesna agenda wymienia oddzielnie parafię warszawską, która posiada specyficzną liturgię, odróżniającą ją od reszty polskich zborów reformowanych. Porządek większości zborów umieszcza formułę ślubu w centrum tradycyjnego porządku nabożeństwa. Ceremonia zaślubin ma miejsce pomiędzy drugą a trzecią pieśnią, gdzie w zwykłym nabożeństwie znajduje się kazanie. Początek liturgii ślubnej jest uwspółcześnionym i skróconym wstępem „Agendy gdańskiej”, gdzie zawieranie małżeństwa przedstawione jest jako sprawa publiczna, w której uczestniczą wszyscy zgromadzeni jako świadkowie, proszący Boga o błogosławieństwo i połączenie pary miłością małżeńską. Następnie ma miejsce odczytanie niesprecyzowanego tekstu biblijnego i wygłoszenie kazania, kończące się życzeniem pokoju. Po rozważaniu biblijnym następuje przyrzeczenie w formie trzech krótkich pytań dotyczących: przemyślanej i dobrowolnej chęci zawarcia związku, wytrwania aż do końca życia oraz przyjęcia i wychowania po chrześcijańsku potomstwa. Para młoda odpowiada na pytania wspólnie. Po tej części następuje modlitwa dziękczynna. Porządek nazywa małżeństwo darem Bożym i porównuje je do jedności Chrystusa ze swoim Kościołem. Małżonkowie mają być „wzajem oddani przez cześć jaką darzymy naszego Pana, Jezusa Chrystusa”. Następnie, trzymając się za ręce składają sobie nawzajem przysięgę wobec Trójjedynego Boga następującymi słowami:

„Ja X. biorę ciebie Y. za żonę/męża i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci, tak mi dopomóż Panie, Boże Wszechmogący, w Trójcy Świętej jedyny.”

Przysięga brzmi prawie identycznie jak w Kościele rzymskokatolickim (gdzie dodaje się na koniec „i wszyscy święci”). W porządku reformowanym pojawia się wzmianka o tym, że małżonkowie nie składają obietnic ułomnemu człowiekowi, ale Wszystkowiedzącemu Panu, a dla Boga przyjemne są jedynie szczere słowa. W odpowiedzi na oświadczenia pary młodej prowadzący jako powołany duchowny błogosławi związek w imię Trójcy Świętej i ogłasza im: „Nie jesteście już dwoje lecz jedno. Co Bóg złączył człowiek niechaj nie waży się rozłączać”. Następnie po krótkim błogosławieństwie ma miejsce wymiana obrączek. Przyjęcie obrączki jest znakiem miłości i wierności małżeńskiej. Na tym kończy się część formuły ślubu.

Z kolei porządek warszawski nie umieszcza formuły ślubnej pomiędzy drugą a trzecią pieśnią, ale jest ona subtelnie wkomponowana w cały porządek nabożeństwa. Poza drobnymi zmianami i dodatkami porządek ten przewiduje przysięgę małżeńską bliższą „Agendzie gdańskiej”, jest jej uwspółcześnioną wersją, z pewnymi zmianami. Przykładowo porządek ten nie uwzględnia ślubowania jednostronnego posłuszeństwa przez żonę, na które zwróciliśmy uwagę we wcześniejszych numerach JEDNOTY.

Współczesne porządki liturgiczne stanowią raczej unowocześnienie i znaczne uproszczenie „Agendy gdańskiej”, które przyjęły się na zasadzie zwyczaju. Wiele wątków teologicznych jest wręcz pomijanych. Małżeństwo nie jest już explicite postrzegane jako ochrona przed nieczystością, gdy człowiekowi brakuje daru wstrzemięźliwości. Również małżonkowie nie przyrzekają sobie tylu obowiązków, które zróżnicowane są według płci. Porządek nie zawiera także publicznego zobowiązania do szanowania religii drugiej strony w przypadku małżeństwa mieszanego, ani nie przewiduje możliwości opuszczenia ślubowania na Trójcę Świętą ze względu na inną wiarę.

Jeśli według Prawa Wewnętrznego wzorem formy posługi religijnej jest omówiona już przez nas „Agenda gdańska”, to współcześnie praktykowane porządki nie posiadają umocowania prawnego. Ponadto współczesne porządki nie przewidują również popularnych dziś praktyk w czasie ceremonii ślubnej, jak m.in. publiczny pocałunek nowożeńców po złożeniu przysięgi czy podpisywanie dokumentów kościelnych i cywilnych. W rzeczywistości wiele elementów jest dodawanych lub modyfikowanych według zwyczaju lub w porozumieniu z parą młodą, niezależnie od obowiązujących porządków.

Małżeństwo i rozwód w tradycji Kościoła ewangelicko-reformowanego – cz. 7 zakończenie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *